piątek, 9 kwietnia 2010

Wypuszczanie łacha na wolność

Fot. by Azja
Szafa każdej modnej dziewczyny pęka w szwach od zbędnych ciuchów. Z jednej strony, żal cokolwiek wyrzucić, z drugiej – nie ma miejsca na nic nowego. Co zrobić w takiej sytuacji? Należy wymienić łachy na inne, zgodnie z zasadą „co moje, to twoje”. I właśnie temu służą imprezy z cyklu „Uwolnij Łacha” – swobodnej cyrkulacji odzieży.

Kasia Ogonowska, Ola Monola i Teresa Skubij już po raz czwarty zorganizowały na warszawskiej Pradze swoją łachową rewolucję. „Za każdym razem bierzemy większą salę i zawsze okazuje się, że miejsca jest za mało” – skarży się Ola między jednym wydawanym biletem a drugim. Bilet sam w sobie jest łachem, a dokładnie – własnoręczną produkcją pomysłodawczyń cyklu. Tym razem była to filcowa broszka z kolorowymi tulipanami...

Pełny artykuł dostępny na portalu: MobilneKobiety.pl
Autor: Joanna Sabak 

Brak komentarzy: