poniedziałek, 23 maja 2011

Na rewolucję trzeba poczekać - relacja z konferencji

  

Swietłana Aleksijewicz z tłumaczką.
fot. Joanna Sabak


Konferencja z okazji przyznania Swietłanie Aleksijewicz nagrody Ryszarda Kapuścińskiego. Dwa słowa o książce, wiele pytań o Białoruś.

"Pisarz traktowany jest troszkę jak polityk, bo chociaż siedzi ciągle przy biurku i pisze, to cały czas coś się koło niego dzieje – przyznała Aleksijewicz, jednak wyraźnie zaznaczała, że gotowego przepisu nie poda. Jej obraz Białorusi różni się nieco od tego, co serwują nam media. Mniej jest tam rewolucji, więcej konsumpcjonizmu. Naród śpi. A zagrożenie nie zniknęło."

...
"Ludzie pytali wtedy opozycjonistów na wiecu, działaczy na trybunach „Co mamy robić!??”. A organizatorzy demonstracji nie potrafili odpowiedzieć, milczeli – opowiada dziennikarka, która oczywiście była na Placu Niepodległości w Mińsku jako korespondentka. Chcieliśmy wyprzedzić nasz naród, ale to nie dało rezultatu – komentuje."

17 maja, konferencja prasowa z laureatką nagrody Ryszarda Kapuścińskiego w 2011 ro-ku, Swietłaną Aleksijewicz, w siedzibie Biura Europejskiej Stolicy Kultury 2016 „Warsztat”, pl. Konstytucji 4, Warszawa.

Cały tekst do przeczytania na portalu MojeOpinie.pl.
Wywiad z pania Swietłaną dostępny tutaj.

Brak komentarzy: