fot. z portalu MobilneKobiety.pl |
Tradycyjna wojna pokoleń w XXI wieku weszła w nową fazę. Młode i starsze pokolenie dzieli nie tylko rok urodzenia
czy stosunek do rock and rolla. Wychowała nas zupełnie inna rzeczywistość polityczna, swoje trzy grosze dołożył postęp technologiczny i przekonanie naszych rodziców, że świat stoi dla nas otworem. Urodzone w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku pokolenie Y wkracza w dorosłe życie. Z hukiem.
czy stosunek do rock and rolla. Wychowała nas zupełnie inna rzeczywistość polityczna, swoje trzy grosze dołożył postęp technologiczny i przekonanie naszych rodziców, że świat stoi dla nas otworem. Urodzone w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku pokolenie Y wkracza w dorosłe życie. Z hukiem.
Współczesny świat zmienia się błyskawicznie. Marcin, młody ojciec, pamięta do dziś, jak podkusiło go, żeby opowiedzieć synowi o swoim dzieciństwie. „Kiedy tata był mały, telewizja była czarno-biała i nie było komputerów” – zaczął tajemniczym głosem. Jego czteroletni syn popłakał się po pierwszym zdaniu. Świat bez komputerów? Przerażające! Za kilka lat mitem stanie się dyskietka, w zapomnienie odejdą telefony stacjonarne. Trudno przewidzieć, jak zmieni się technologia i jak zmienią się następne, korzystające z niej pokolenia.Całość dostępna na portalu MobilneKobiety.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz